We wtorek 24 kwietnia wylany został wieniec oraz wymurowane ścianki działowe na parterze. Teraz czekamy na dekarzy :)
Po wydłużeniu wyszedł kawał klocka!
Wybór padł na Creaton Titania w kolorze czarnym, matowym. Dodatkowo podbitka zostanie wykonana z czarnej blachy. Plany były inne, niestety znacząco przewyższały nasz budżet :( Suma sumarum nie będzie aż tak źle ;)
Do tematu schodów podchodziłem dość sceptycznie. Jako, że na co dzień zajmuję się wykonywaniem mebli na wymiar nie lubię "grzebać w betonie".
Troszkę się tutaj wycwaniłem robiąc sobie szablon z płyty hdf, dzięki czemu wszystkie stopnie są równe
I w ten oto sposób zaoszczędziłem jakieś 3 tys. złotych :)
Łącznie w pojedynkę zrobienie szalunków oraz zbrojeń zajęło mi około 3-4 dni.
I jak, chyba jakoś wyszło? ;)
Na początku miał być beton komórkowy lecz z powodów finansowych wybraliśmy porotherm firmy Wienerberger, który niestety jest moim zdaniem bardzo słaby.
Bym byl zapomniał, pierwsze pustaki wymurowaliśmy w styczniu :)
Następnie zabrałem się za schody (tutaj w 100% moje dzieło :D )
Po krótkiej przerwie wskoczyły kształtki, kominy, nadproża
...i myk stropy, przez które prawie zawału dostałem (po podliczeniu kosztów :D )
Po wylaniu stropu kolejny miesiąc przerwy :)
Zaczęliśmy na spokojnie w tamtym roku zaraz po dostaniu wszelkich pozwoleń, na które (o zgrozo!) czekaliśmy ponad pół roku... 
Upały po 30+C nie pomagały 
Następne prace ruszyły w październiku
I tak "zero" zrobiliśmy pod koniec listopada :)
nowicjusz
